poniedziałek, 12 grudnia 2011

Let's go!

Nie jest tak źle, radzę sobie z życiem... [?]
Mam wyjebane na pewne osoby, ale to już wiecie z mojej poprzedniej notki ;)
Ciągle zdarzają Mi się wzloty i upadki, ale staram się o tym nie myśleć.
Nie żałuję tego, że już się nie przyjaźnie z W.. Poznałam dzisiaj dwie mega miłe dziewczyny... ;* Kocham spóźnienie na lekcje takie jak dzisiaj, oczywiście nie przez jakieś zaspanie czy spóźnienie się na autobus czy coś tam jeszcze... ;D Powiedzmy, że musiałyśmy z Kingą odreagować stres... ;D ;P





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz