niedziela, 20 listopada 2011

WTF?!

Hej :-)
Sobota była cudowna, szczególnie wieczorem... Spotkałam się z Bartkiem. Było bardzo miło, gdy nagle zobaczyłam moją dawną wielką miłość. Było mi trudno gdyż jeszcze 2 miesiące temu zasypiałam z myślą o Nim a wczoraj widział jak trzymam się za rękę z Bartkiem.... :-( A co tam! On też był ze swoimi koleżankami... które później przysiadły się ku nam, a Krzysiek ( bo tak ma na imię) razem z nimi. Siedział naprzeciwko mnie, patrzyłam co chwilę na niego wspominając jak to było rok temu, gdy go poznałam. Mam mieszane uczucia, nie wiem czy cieszyć się z tego że moje relacje z Bartkiem idą w dobrą stronę, czy się smucić z tego że Krzysiek to już definitywnie przeszłość...


 













Słyszałam,
że Twoje marzenia się spełniły,
Podejrzewam, że ona dała ci to,
czego nie dałam Ci ja.
Stary przyjacielu,
dlaczego jesteś taki nieśmiały?
To nie w twoim stylu powstrzymywać się
i chować się przed światłem
(...) Mniejsza o to,
znajdę kogoś takiego jak Ty,
I Wam obojgu nie życzę niczego innego jak tego co najlepsze.
Nie zapomnij o mnie, błagam,
Pamiętam, że mówiłeś:
"Czasem się trwa w miłości,
a czasem się cierpi.
Czasem się trwa w miłości,
a czasem cierpi."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz